3 grudnia 2016

Czy to Polska jeszcze?



             WÅ‚aÅ›nie Sejm uchwaliÅ‚ nowelizacjÄ™ ustawy Prawo o zgromadzeniach, która ewidentnie i w znaczÄ…cy sposób ogranicza prawa i swobody obywatelskie. ZnajÄ…c obecne realia, Senat przyklepie jÄ… w ekspresowym tempie, a (p)rezydent podpisze jeszcze szybciej niż wyrok na TK  i kwotÄ™ wolnÄ… od podatku.
W opinii pisdzielców jest to znaczÄ…cy krok ku „prawdziwej demokracji”, kolejna odsÅ‚ona „dobrej zmiany” dajÄ…ca suwerenowi możliwość otrzÄ…Å›niÄ™cia siÄ™ z traumy poprzednich rzÄ…dów, które jak powszechnie wiadomo robiÅ‚y, co mogÅ‚y żeby uciemiężyć i zniewolić wszystkich Polaków razem wziÄ™tych i każdego z osobna.
                 I nim z jednego zdumienia zdąży siÄ™ czÅ‚ek otrzÄ…snąć już (nie)rzÄ…d nastÄ™pne „siuprajsy” szykuje, co by suweren nie zapomniaÅ‚, kto w tym kraju za jedynowÅ‚adcÄ™  robi.   
              Onegdaj pisdzielce zadecydowaÅ‚y, że obniżą policyjne renty i emerytury wszystkim  funkcjonariuszom, którzy bodaj jeden dzieÅ„ sÅ‚użyli „na rzecz totalitarnego paÅ„stwa”, również policyjne renty rodzinne pobierane przez wdowy i osierocone dzieci zostanÄ…  potężnie okrojone, bo nie bÄ™dzie komunistyczny pomiot pasożytowaÅ‚ na zdrowej tkance pisowskiego elektoratu.

               Być może za chwilÄ™ okaże siÄ™, że „oprawców pracujÄ…cych na rzecz totalitarnego paÅ„stwa” byÅ‚o zdecydowanie wiÄ™cej i nie zdziwiÄ™ siÄ™ wcale kolejnym ustawom wprowadzanym pod sztandarem „dobrej zmiany” w imiÄ™ budowania i utwierdzania „demokracji wedÅ‚ug PiS”, jako jedynie sÅ‚usznej ideologii kaczyzmu, prawej i sprawiedliwej do bólu. Z tym, że nie dla wszystkich, a tylko dla wybranych.

           IdÄ…c tropem pokrÄ™conej logiki Kaczelnika reanimujÄ…cego zbiorowÄ… odpowiedzialność i wrzucajÄ…cego wszystkich Polaków do jednego wora  można przyjąć, iż 31 lipca 1990 r. jest datÄ… totalnie granicznÄ…. Nie żadnÄ… tam „grubÄ… kreskÄ…”, ale wrÄ™cz politycznym Rowem MariaÅ„skim oddzielajÄ…cym komunistyczne zÅ‚o od…… no, wÅ‚aÅ›nie od czego?? Bo nieboszczka komuna, to jedno, a 26 lat uÅ‚omnej, bo uÅ‚omnej ale jednak demokracji, to caÅ‚kiem  inna bajka.

          WychodzÄ…c naprzeciw nastÄ™pnym poronionym pomysÅ‚om (nie)miÅ‚oÅ›ciwie nami rzÄ…dzÄ…cych proponujÄ™ odebrać emerytury, renty oraz inne Å›wiadczenia  przede wszystkim  parlamentarzystom wybranym w pierwszych (tylko częściowo) wolnych wyborach w czerwcu 1989 roku, którzy siÅ‚Ä… rzeczy niewÄ…tpliwie zostali skażeni  trujÄ…cym odium komunizmu, które to odium cudownym sposobem straciÅ‚o swÄ… niszczycielskÄ… moc w ostatniÄ… lipcowÄ… noc roku paÅ„skiego 1990.

IdÄ…c za ciosem dlaczegóż by  nie odebrać emerytur:

- wszystkim byłym prezydentom RP, a w pierwszej kolejności Lechowi Wałęsie
- dyplomatom z powodów jakby oczywistych
- sędziom, prokuratorom, protokolantom i woźnym sądowym ( z wyłączeniem rzecz jasna Piotrowicza, Przyłęskiej, Kryżego i paru innych pisowskich sprzedawczyków)
-  nauczycielom, za paskudzenie dzieciÄ™cych umysłów komunistycznÄ… doktrynÄ…
- bibliotekarzom i księgarzom z powodów jak wyżej
- wszystkim absolwentom wyższych uczelni, którzy skoÅ„czyli studia „za komuny”, poza rzecz jasna Å›cisÅ‚Ä… pisowskÄ… „elytÄ…” !
-  artystom, pisarzom, malarzom, tak na wszelki wypadek
-  naukowcom, patrz punkt wyżej
- urzÄ™dnikom każdego szczebla za wysÅ‚ugiwanie siÄ™ komunistycznemu okupantowi i wszechobecnÄ…  korupcjÄ™
- górnikom i hutnikom za komunistyczne przywileje
- kolejarzom i szklarzom żeby nie było im za dobrze
- marynarzom i rybakom, bo i tak zdążyli się nachapać
- „prywaciarzom” wszelkiej maÅ›ci i autoramentu za komunistycznÄ… inicjatywÄ™ gospodarczÄ…
- caÅ‚ej sÅ‚użbie zdrowia, bez wyjÄ…tku  i dla zasady
- kierowcom i mechanikom za paliwowe przewały
- handlowcom i zaopatrzeniowcom - wszak wiadomo, że złodzieje i kombinatorzy
- ekspedientkom i subiektom z powodów jak wyżej
- grabarzom za pracÄ™ w „podziemiu”

              Wymieniać by można jeszcze dÅ‚ugo i monotonnie, bo jakby nie patrzeć przynajmniej poÅ‚owa Polaków urodziÅ‚a siÄ™ za nieboszczki Rzeczpospolitej Ludowej  i w taki czy inny sposób zostaÅ‚a niÄ… naznaczona, wiÄ™c lista „zdrajców Ojczyzny” przeznaczonych do odstrzaÅ‚u nie skoÅ„czy siÄ™ tak szybko.

                Poza tym, jakiż to zysk stricte finansowy! Ileż kasy można zaoszczÄ™dzić żeby  „ciemny lud” dalej mamić 500+, pchać Rydzykowi w gardziel nienasyconÄ… i skÅ‚adać zÅ‚ote cielce na koÅ›cielnych tacach. Ileż pomników i sarkofagów można by pobudować, ile smoleÅ„skich odszkodowaÅ„ wypÅ‚acić, a ileż milionów przelać do paÅ„stwowych spółek ku uciesze partyjnych kolegów?

                Za chwilÄ™ NajjaÅ›niejszy Kaczelnik wzorujÄ…c siÄ™ na swoim idolu Józefie  Wissarionowiczu doprowadzi do caÅ‚kowitego ubezwÅ‚asnowolnienia paÅ„stwa polskiego w każdym jego wymiarze od Konstytucji RP poczynajÄ…c, a na samorzÄ…dach i zwiÄ…zkach zawodowych  koÅ„czÄ…c. 

ParafrazujÄ…c  Winstona Churchilla można by rzec: jeszcze nigdy w historii Polski tak niewielu nie zrobiÅ‚o tyle zÅ‚ego, aby bez pardonu zaÅ‚atwić tak wielu. 
I w tak krótkim czasie.



Chyba już pora pogonić „dobrÄ… zmianÄ™” w gÅ‚Ä™bokie pisdu?!


2 komentarze:

  1. A co z leśnikami?
    Też noszą mundury, maja broń i mogą zorganizować struktury partyzanckie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Popieram ten komentarz,jestem przeciwko temu,który występował dzisiaj w "kawie na ławie" jakoby prezydent,ale prezydent "jarka kaczyńskiego" i niejakiej partii "pis"(nie mylić z prawem i sprawiedliwością),bo "pis" nie ma nic wspólnego z tym co w nawiasie.Na pohybel prezydentowi i szemranej partii "pis".Opis małymi literami świadczy o mym stosunku do "prezydenta",prezesa jarka i "pis"-u.

    OdpowiedzUsuń